Drugi dzień nowej pracy - żyję! Muszę Wam powiedzieć, że naprawdę daję radę i nawet mi się podoba. Co prawda jestem dzisiaj mega zmęczona, dlatego za chwilkę robię herbatkę i lecę pod kołdrę, ale wpadłam żeby coś dla Was skrobnąć i przede wszystkim nadrobić komentowanie.
Pogoda od jutra ma się popsuć i w sumie, że tak powiem nie interesuje mnie to, a nawet się cieszę, bo nie będzie mi wtedy żal moich wakacji, których już nie mam :P
Dziś post paznokciowy, ostatnio mam fioła na punkcie koloru miętowego, dlatego wariacje na moich paznokciach też takie są :)
Użyłam miętowego Inglota nr 969 i morskiego Golden Rose nr 222 a także Black Shatter z OPI.
Właśnie co myślicie o lakierach typu Shatter? Moim zdaniem są rewelacyjne, nigdy nie uzyskamy dwóch takich samych pęknięć lakieru i to właśnie czyni nasze paznokcie oryginalne, chociaż szczerze powiem, co drugą dziewczyna, którą widzę na ulicach ma teraz na paznokciach pękający lakier.
Wybaczcie moje skórki, ale ostatnio mam z nimi ogromny problem i żadne kremy mi nie pomagają.
Także lecę odpoczywać i do następnego!
xoxo
K.
Pękający lakier<333!:D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, nowy post się u mnie pojawił: www.back-queen.blogspot.com :D
Tak, praca potrafi wykończyć. Jedyne co mobilizuje to wizja wypłaty.
OdpowiedzUsuńMam ten sam lakier z inglota, jestem z niego zadowolona, bardzo ładny odcień. Zgadzam się z tym, że teraz co druga dziewczyna używa pękającego lakieru, ale to chyba kwestia tego, że obecnie jest to modne i trendy. Ja osobiście nie posiadam tego "cudeńka".
Pozdrawiam, T.
Widziałam ten lakier jest bardzo ciekawy ! ^^
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje :)
Pozdrawiam:*
www.love-arts.blogspot.com
Jakoś te pękające lakiery do mnnie nie przemawiają :(
OdpowiedzUsuńsuper paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńszukaj Biodermy w promocjach i na all, ja żałuje że nie kuplam duzej butli, ale trzeba bylo najpierw sprawdzic ;)
OdpowiedzUsuńAktualnie też mam na paznokciach miętowy/pistacjowy kolor ;pp
OdpowiedzUsuńjeszcze nie posiadam pękającego lakieru, ale może to dobrze, jak nikt nie będzie ich używał, ja zacznę ;]]
w moje łaski lakiery pękające zupełnie się nie wbiły, może wiek robi swoje hehe ;)ale jak widzę cieszą się ogromną popularnością.
OdpowiedzUsuńgenialne ! : - )
OdpowiedzUsuńCiesz się, że w ogóle pracę masz:D
OdpowiedzUsuńJa chciałam znaleźć coś na wakacje, ale nie dałam rady ;/
Świetne pazurki! <33
OdpowiedzUsuńz bloga Agathki, przypadkowo w sumie ;)
OdpowiedzUsuńum, zastanawiałam się nad tą szkołą, ale przeczytałam dużo negatywnych opinni o niej :c w sumie to o każdej ze szkoł z FA coś było..
Bardzo podobają mi się pękające paznokcie. Tylko mam wiele zastrzeżeń do trwałości. Mam lakier pękający z Inglota i trzyma się jakieś trzy dni. A Twój? Pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńkocham miętowy lakier! Długo za nim chodziłam aż w końcu znalazłam w douglasie!
OdpowiedzUsuńPoszłam za twoim przykładem i kupiłam magazyn Existence! <3
Rewelacja!
A jak Ci się podoba Diabeł?
Super są te lakiery, też niedługo się w taki zaopatrzę ; D
OdpowiedzUsuńZapraszamy na nasz blog ; ))
http://chanell-regii.blogspot.com/
Czytałam diabła :) podobał mi się.
OdpowiedzUsuńChociaż dużo osób (które znam ) go nie lubi. Dla mnie była to książka lekka, którą można czytać aby oderwać się od dnia codziennego. :)
taaak, niestety to strasznie męczy :( no ale cóż. Takie życie :)
A jak tam w pracy?:) to jest praca od pn do pt?
Sama mam czarny pękający lakier. Jest świetny, tylko tak jak napisałaś bardzo ostatnio popularny. Przy takiej pogodzie to rzeczywiście wakacji nie szkoda;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa mam biały pękający lakier, rozglądam się także za czarnym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
Lakier wygląda super, szkoda, że ja nie mam czego pomalować.. :P Walczę z tym moim głupim nawykiem niczym rycerz i nic :P
OdpowiedzUsuńzawsze mnie intrygowały te pękające lakiery, świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńjesiennie tego lata... aż mam ochotę na jesień... :)
super efekt na pazurkach :D
OdpowiedzUsuńiiiii zazdroszczę naturalnych fal! :D
posiadam i shatter OPI i miętkę z inglota i niestety z niej akurat nie jestem zadowolona. ingloty wogóle mi się paznokciach nie trzymają. zdecydowanie lepsze są zwykłe lakiery po 2,5 zł.. miętka się kruszy po 2 godzinach i mam ją wszędzie! a shatter jak najbardziej rewelacyjny i jestem OPI ZACHWYCONA!
OdpowiedzUsuń:*:*
też jej nie lubię ! ;/
OdpowiedzUsuńUłć. To w sumie długo ;p
OdpowiedzUsuńJa pracuję w Fitness Academy jestem kierowniczką baru i dzieciaczków... tzn dziewczyn, które tam pracują :) tak więc nie jest źle.
DO tego studiuje i jakoś leci :)
A nie mówiłam! :) Ja zaczęłam właśnie Murakamiego :D
Napisałam już do Ciebie na maila :)
OdpowiedzUsuńA.
Zapraszam do obejrzenia mojego pierwszego filmiku, baardzo amatorskiego, mimo wszystko jednak zapraszam :-)
OdpowiedzUsuńThis looks soooo cool!! Totally love it!!:D
OdpowiedzUsuńStop by some time:D
xxx
Też ostatnio polubiłam ten lakier pękający, lubię go łączyć z żywymi kolorami :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne paznokcie :)
OdpowiedzUsuń