sobota, 28 stycznia 2012

Ranking - TOP 5 - SERIALE

Cześć, ja już po sesji, niestety jedna poprawka wpadła, ale cóż wychodzę z założenia, że nawet najlepszemu może się zdarzyć, a student bez poprawki to jak żołnierz bez karabinu - tak czy owak będę żyć.

Przychodzę dzisiaj z rankingiem moich ulubionych seriali. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam "marnować" czas z herbatką, pod kocem oglądając seriale, to najlepsza forma relaksu (oprócz czytania oczywiście :)) ciężko było mi wybrać, ale w końcu się udało.

Miejsce 5. The Tudors 
Uwielbiam historię Anglii, nie mogę zaprzeczyć. Dlatego od dawna chciałam obejrzeć ten serial, ponieważ opowiada o Henryku VIII, którego historia najbardziej mnie interesuje. W końcu udało mi się obejrzeć kilka odcinków i jest to naprawdę dobry serial. Kostiumy, gra aktorska, muzyka - wszystko staje się jedną całością i nie chce się odrywać wzroku, zwłaszcza od króla, którego gra Jonathan Rhys Meyers. (Jest niesamowity :D )


4. Glee 

To może głupie, ale uwielbiam ten serial i z niecierpliwością czekam na każdy kolejny odcinek. Zabawny, czasami pouczający, czasami głupi, wzruszający, po prostu dobry. Oglądam od samego początku i mam nadzieję, że jeszcze kilka sezonów przede mną :D Nawet skusiłam się i kupiłam na dvd - wariatka.


3. Gossip Girl 
Co tu dużo mówić, obejrzałam przez zeszłoroczne ferie wielkanocne 3 sezony, a czwarty nadrobiłam w wakacje, w tym momencie jestem na bierząco i uwielbiam Chuck'a Buss'a. Serial tak naprawdę o niczym, bo o życiu bogatych nastolatków, ich perypetiach miłosnych, ale jednak ma coś w sobie, że nie mogę przestać oglądać.


2. The Vampire Diaries
Kiedy zobaczyłam kilka odcinków w telewizji nie byłam zbytnio zachwycona, wydawało mi się to po prostu głupie i totalnie nie dla mnie. Jednak kiedy byłam w Niemczech i wraz z moją kuzynką siedziałyśmy w domu ponieważ przez 3 dni ciągle lało, a ja akurat miałam 2 sezony na ipodzie, zaczęłyśmy oglądać i wkręciłyśmy się tak bardzo, że obejrzałyśmy cały pierwszy sezon, a kiedy ona przyjechała ze mną do Polski obejrzałyśmy drugi. Dobra bajeczka, troche akcji, troche romantyzmu. Jak dla mnie 3 sezon najlepszy, Stefan zadziora, jest 10000 razy lepszy niż Stefan miękka fryta! :)


1. Sex and the city

Zostaję wierna. TOTALNIE. Uwielbiam i rozpisywać się nie będę. :)



Jakie są Wasze ulubione seriale ? :)

Miłej niedzieli ! 
xoxo 
K

niedziela, 22 stycznia 2012

Heath Ledger, czwarta rocznica śmierci.

Pierwszy raz zobaczyłam go w filmie "10 things I hate about you" i jak można się domyślić, zakochałam się. Urodzony w Australii, chłopak, który w wieku 16 lat rzucił szkołę i wyjechał do Sydney za karierą. Grał w australijskich serialach, a później w hitach kinowych takich jak "Patriota" razem z Melem Gibsonem, The Dark Knight czy Parnassus. Widziałam chyba każdy jego film i myślę, że będę do nich wracać zawsze. Był rewelacyjnym aktorem i wspaniałym człowiekiem, którego rola Joker'a w Batmanie bardzo wyczerpała, na skutek czego nieumyślnie przedawkował nasenne leki. Zmarł 22.01.2008 znaleziony w apartamencie w Nowym Jorku. Pośmiertnie został nagrodzony Oscarem za drugoplanową rolę, właśnie w Batmanie.







To takie smutne, że młodzi, utalentowani ludzie odchodzą tak szybko.

czwartek, 12 stycznia 2012

Sherlock Holmes a game of shadows

Niesamowite jest to jak ten czas szybko przemija. Witam Was po dość długiej przerwie, tak straszliwie dużo rzeczy się pozmieniało, niektóre się skończyły, niektóre na nowo zaczęły. Nadzieje odeszły, marzenia się spełniły albo i nie. Ale nie o tym chce mówić. Tęskniłam za blogowaniem i mam nadzieję, że uda mi się powrócić.

Wczoraj miałam przyjemność być w kinie na drugiej części "Sherlock'a Holmes'a". Czekałam na ten film z niecierpliwością, uwierzcie nie mogłam się na prawdę doczekać kolejnych przygód rewelacyjnego detektywa i jego przyjaciela lekarza.

Nie wiem ile z Was oglądało pierwszą część tego filmu, jeśli nie dużo, to odsyłam Was na stronę gdzie możecie zapoznać się z treścią, ale szczerze, zachęcam do obejrzenia bo jest świetna :) Sherlock Holmes część 1 jednak chciałam zaznaczyć, że rzadko zdarza się aby druga część jakiegoś filmu była lepsza niż pierwsza. W tym wypadku tak właśnie jest.

Druga część filmu przenosi nas w rok 1891 gdzie Sherlock i John ponownie łączą swoje siły aby pokonać dr. Moriarty. Rewelacyjny scenariusz, rewelacyjna gra aktorska Roberta Downey'a Juniora oraz Jude Law, genialne efekty specjalne. To jest jeden z tych filmów, które trzeba zobaczyć na dużym ekranie. Wspaniała muzyka, kostiumy. Jestem tak zachwycona, że nie przeczytacie tutaj ani jednego złego słowa na temat tego filmu.



PS Myślę, że w tym roku zbankrutuję przez kino ;)

Miłego wieczoru,
K.