czwartek, 7 kwietnia 2011

Opactwo Northanger nareszcie przeczytane.

Wczoraj na literaturze powszechnej dowiedziałam się, że do egzaminu muszę przeczytać 10 z 35 książek, które są podane w sylabusie. Jak dobrze, że znalazł się tam Szekspir. Dlatego też nie będę miała czasu na czytanie literatury, którą się interesuję i myślę, że przedstawię Wam kilka pozycji z literatury angielskiej wartej przeczytania :)
 Przez to co dzieje się za oknem nie mam najmniejszej ochoty na nic, a co dopiero wyjść na spacer, albo na zdjęcia. Mój nastrój jest adekwatny do szarego nieba z którego co chwila leci jakaś mżawka. Gdzie się podziało słońce? Te promienie, które przytulały mnie codziennie, przez które na mojej buzi widniał uśmiech? Nie zapowiada się na razie na to, aby się ponownie pojawiły, a ja w niedzielę chciałam jechać do ZOO :) 

Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o "Opactwie Northanger" które męczyłam długo, a to przez to, że mam problemy ze wzrokiem, od czytania bardzo bolała mnie głowa i nie mogłam czytać dłużej niż pół godziny bez przerwy. Czekam na okulary, ale odbieram je już dzisiaj :D

Opactwo Northanger to opowieść Jane Austen na której podstawie muszę napisać pracę zaliczeniową. Na początku nie byłam przekonana do tej pozycji, stwierdziłam, że to będzie nudna opowieść o snobistycznej angielskiej arystokracji, napisanej językiem którego na pewno nie zrozumiem. Myliłam się. Mimo, że czytałam ją naprawdę długo a ma tylko 230 stron, to czytało mi się ją lekko i przyjemnie. Młodziutka Katarzyna Morland poznaje życie towarzyskie w miejscowości Bath - miejscu licznych zabaw, balów, teatrów. Jest tam razem z państwem Allen, którzy sprawują nad nią opiekę. Katarzyna poznaje Izabellę i zaprzyjaźnia się z nią, poznaje także urokliwego Henry'ego Tilney'a w którym zakochuje się, można by rzec od pierwszego wejrzenia. Henry ma siostrę Eleonorę, z którą Katarzyna także się zaprzyjaźnia. Spędzają ze sobą czas w Bath, później wyjeżdżają do Northanger Abbey* a tam Katarzyna poznaje jeszcze inne życie.
Perypetie Katarzyny, Izabelli, Henry'ego oraz Eleonory to opowieść pełna humoru. Często uśmiechałam się sama do siebie, gdy czytałam ją w metrze, a ludzie dziwnie na mnie zerkali. Jane Austen urzekła mnie swoim stylem i na pewno sięgnę po resztę jej dzieł, ale to dopiero kiedy będę miała chwilkę oddechu od czytania lektur obowiązkowych. 


* Abbey to po angielsku opactwo

Wiem, że jest ekranizacja tej powieści z 2007 r, którą mam zamiar obejrzeć :)

Następną książką jaką muszę przeczytać i to dość szybko to "Rob Roy" o którym już wspominałam i na podstawie którego także muszę napisać pracę zaliczeniową. Nic tylko życzcie mi powodzenia, bo tematy związane z tymi książkami nie są trudne, ale trzeba poświęcić temu trochę czasu. Dlatego dzisiaj wyjeżdżam za Warszawę na dwa dni, żeby móc poczytać w spokoju. 

Myślę, że do napisania w sobotę albo niedzielę. Życzę Wam udanego weekendu :)


Aha i jeszcze jedno. Bardzo dziękuję za każdy komentarz i subskrybcję. To dla mnie wiele znaczy, wiem, że mam dla kogo pisać te notki i przede wszystkim, że są czytane przez innych. Staram się odpowiadać i komentować Wasze blogi na bierząco. :*


xoxo
K.

6 komentarzy:

  1. ja jakoś nie lubię czytać książek narzuconych z góry, co innego jak sama jakąś upatrzę, to mogę siedzieć pół dnia zamknieta w pokoju i czytać :)
    Polecam Wyznania Gejszy;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A po ile są u Ciebie? :)


    Ja mam tak samo jak ankyl , jak mam do przeczytania lekturę to nie mogę się za nią zabrać, po prostu mnie do niej nie ciągnie.. nie chodzi o to ,że nie lubię czytać ale zdecydowanie wolę sama sobie wybrać książke :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki, aby pracę pisało Ci się lekko i przyjemnie ;) A tę książkę muszę przeczytać, ale na razie mam 3, które zaczęłam czytać i wszystkie leżą i czekają na "wolny czas".. :(

    OdpowiedzUsuń
  4. U ciebie mżawka, a u mnie tak lało, że aż dudniło. ;d

    Trzymam kciuki za czytanie książek, bo ja sama bym ich nie przeczytała ze swoim wrodzonym lenistwem i awersją do wszystkich książek które przed tytułem zawierają słowo : LEKTURA ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oglądałam tylko ekranizacje :)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic nie doszło :(
    Jeszcze raz podaje numer: 12223110
    A.

    OdpowiedzUsuń