Cześć :)
Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze na wiosnę wariuję na punkcie moich paznokci i najchętniej codziennie zmieniałabym lakier. Niestety nie mam tyle wolnego czasu żeby to robić, dlatego robię to mniej więcej raz w tygodniu. W tym tygodniu w ruch poszedł Inglotowy nude oraz słynny Topper z Essence 02 Circus Confetti. A o to zdjęcia :)
Jako bazę używam OPI natural nail strenghtener, Inglot to kolor 863 a top coat to Inglot diamond topcoat. :)
Ja użyłam tylko jedną warstwę toppera bo chciałam uzyskać delikatniejszy efekt. Lubicie dużo błyskotek na paznokciach?
Bardzo przepraszam za jakość zdjęć, ale niestety aparat mam narazie tylko w telefonie.
Miłej nocy i do następnego!
xoxo
K.
ładne, takie delikatne:)
OdpowiedzUsuńMówisz, że Gdynię odwiedzasz, ciekawi mnie skąd jesteś? I co Cię sprowadza do mojego ukochanego miasta? :D
OdpowiedzUsuńten delikatny kolor jest cudny! :)
OdpowiedzUsuńmiło, że się podobało! :)
No co Ty :D To żeby było zabawie w Warszawie ja mam rodzinę :D Co prawda kiedyś bywałam tam częściej, teraz nie mam czasu, ale miasto podoba mi się baaardzo! :)
OdpowiedzUsuńkupilam ostatnio podobny kolor z inglota :D
OdpowiedzUsuńfajny blog, pozdrawiam!
xdalena.blogspot.com
uwielbiam malować pazurki! to mój nałóg ;)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci to wyszło ;)
OdpowiedzUsuńfajnie fajnie i mojej siostry szafa w tle. jak przylecisz to pokaze ci jaki lakier ja sobie kupilam ostatnio ;) rozowy brokat, pasujacy do moich TOMS :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie przygotowałam swoje pazurki do malowania, bardzo fajny sposób, ja dzisiaj stawiam na piękny pomarańcz wpadający w malinę ^^
OdpowiedzUsuń